Sobotni start w Grand Prix Częstochowy okazał się dla zawodników MLKS Wieluń bardzo udany. Jako pierwsze na linii startu pojawiły się zawodniczki kategorii młodziczka i juniorka młodsza. Dziewczęta startowały wspólnie, walcząc o te same punkty, organizatorzy przewidzieli jednak odrębne klasyfikacje medalowe dla każdej kategorii. Do pokonania miały 6 okrążeń. Po drugim okrążeniu na ucieczkę decyduje się nasza zawodniczka Marta Jajczak. Przed "tłustym" okrążeniem na czele wyścigu znajdują się Marta i dwie zawodniczki z Pszczyny. Z prowadzącej trójki na atak zdecydowała się Katarzyna Migdoł. Zawodniczka z Pszczyny bardzo szybko powiększyła swoją przewagę nad pozostałą częścią peletonu. Zdobywając łącznie 9pk zawodniczka z Pszczyny zwycięża. Marta z 8 punktami zajmuje 2 miejsce.
Bardzo dobrze w tym kryterium zaprezentowały się też nasze młodziczki Marta Glapa i Sandra Bralińska. - Obie jechały w czubie grupy. Marcie jako jedynej młodziczce udaje się zapunktować na tłustej premii. Ostatecznie Marta zwycięża, Sandra zajmuje 3 miejsce. Sandra Wszoła, trzecia z naszych młodziczek, dla której to jeden z pierwszych startów zajmuje miejsce w drugiej dziesiątce.
Następnie ruszyli juniorzy młodsi. Nasz klub reprezentowało dwóch zawodników: Adam Kuś i Dawid Podgórski. Już od samego startu peleton nabrał dużej prędkości i mocne tempo nie ustawało przez cały czas trwania wyścigu. Adam jechał spokojnie kontrolując sytuację, a peleton po każdym kilometrze "chudł w oczach''. Po pierwszym podwójnie punktowanym finiszu Adam zdecydował się na skok wraz z reprezentantami Pszczyny i Torunia. Na ostatnim okrążeniu Adam zdecydował się na skok, uzyskując kilkaset metrów przewagi. Ostatnia prosta to już droga triumfu i radość zwycięzcy.
W grupie juniorów swoje zmagania z pozostałymi zawodnikami toczyli Karol Kuklewicz i Damian Włodarczyk. Karol od samego początku jechał "z czuba" grupy. Niestety na zakręcie dochodzi do kraksy z udziałem naszego zawodnika. Po wymianie koła i dołączeniu do peletonu Karol zdecydował się na próbę samotnego odjazdu z grupy. Niestety zgodnie z przepisami przez 2 okrążenia po wyjeździe z boksu technicznego zawodnik nie zdobywa punktów. Ucieczka zostaje skasowana. Karol decyduje się jeszcze na jedną próbę ucieczki na ostatnim okrążeniu gdzie do zdobycia było aż 10 punktów. Niestety tym razem także bez sukcesu. Zostaje "złapany" na kilkadziesiąt metrów przed metą. Karol zajmuje 16 pozycję.